Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Zbudowaliśmy dom naszych marzeń! Edytka i Sławuś :)

wpisy na blogu

Szaleństwo wykończeniowe

Blog:  edytaslawek
Data dodania: 2016-02-23
wyślij wiadomość

Nie będę pisała, że wykańczanie wykańcza, bo każdy z budujących już to wie i sama wielokrotnie to powtarzałam. Aktualne życie przy wykończeniach to istny kołowrotek, dom (mieszkanie) wywrócony do góry nogami, nie ma na nic czasu, dzieci przeżywają, małżeństwo wisi na włosku ;) Czy tylko my tak mamy???

W domu (budowie) wszystko na raz - jednoczesnie rozgrzebane dwie łazienki, kafle położone w kuchni, niektóre ściany pomaziane farbą w celu znalezienia koloru idealnego, z sufitu sterczą kable, podłóg i schodów brak z teoretycznie za półtora miesiąca mamy tam mieszkać. Jakiś żart?

16Komentarze
natkarl  
Data dodania: 2016-02-23 10:26:54
Czytam takie wpisy z przerażeniem (dopiero zaczynamy budowę) a jednocześnie nie mogę się doczekać tego etapu :-) Pewnie za rok, dwa będziesz to wspominać i się śmiać. Trzymam kciuki za wytrwałość ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-23 10:44:11
Oby! :) dwa lata temu miałam tyle entuzjazmu, że wydawało mi się : co to tam ta budowa :)
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl
Data dodania: 2016-02-23 11:42:11
Przeżyliśmy również jako małżeństwo :P więc 3mam kciuki i ślę pozdrowienia~! M.
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-23 12:18:07
To i my pewnie damy radę :)))
odpowiedz
Odpowiedź do bajanowy-guliwer
miboba  
Data dodania: 2016-02-23 11:57:56
Myślę że każdy z budujących ma upadki w czasie budowy :-(Ale głowa do góry i dalej do roboty :-)Melisa pomaga .
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-23 12:17:10
Na melisę powinnam mieć już zniżki w sklepie :)
odpowiedz
Odpowiedź do miboba
marszako
Data dodania: 2016-02-23 12:01:16
Jak czytam ten wpis, to dosłownie widzę naszą budowę, kuchnia w kolorowych ciapkach:-)), każde pomieszczenie rozpoczęte - nic nie skończone na 100%, niby tak blisko-a tak daleko! Wykończeniówka to jakaś masakra - w psychice i w portfelu. Trzymam kciuki za Was i za wszystkich wykańczających.
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-23 12:16:43
Dokładnie tak, również trzymam za Was kciuki :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2016-02-23 12:43:11
Hehe mam tak samo tzn jesteśmy już zmęczeni i znuzeni ciaglą robota, ile by się nie robiło to i tak jeszcze masa rzeczy do zrobienia... Juz tak blisko a jestcze taki syf że masakra... Ważne żeby dalej nieustannie patrzec w jednym kierunku - nas trzyma przy zdrowych zmyslach wizja mocaenia tylka w basenie i cudowne letnie wieczory w ciszy i spokoju na własnym ogrodzie:):):) powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-23 13:23:49
OOOOO wspaniała wizja, też się jej uczepię jak tonacy brzytwy :)
odpowiedz
Odpowiedź do monikaiszymon
Data dodania: 2016-02-23 20:39:05
Dacie radę :) My zaczynaliśmy jako narzeczeństwo, a teraz już prawie 2 lata po ślubie i wciąż dążymy do jednego celu. Były chwile radości i te mniej sympatyczne, o których lepiej nie pamiętać. Tak już jest, a budowę własnego domu zawsze będę uważać za jedno z największych wyzwań i doświadczeń życiowych, dzięki którym wiele dowiedzieliśmy się o sobie i swoich bliskich. Trzymamy za Was kciuki i kończę te wypociny! ;)
odpowiedz
Data dodania: 2016-06-27 13:35:50
:) dzięki za te słowa
odpowiedz
Odpowiedź do bulatowie
Data dodania: 2016-02-23 22:34:47
My jesteśmy na tym samym etapie. Totalne szaleństwo, życie na dwa domy, szukanie po nocach ostatnich zakupów, a tu się człowiek nie może zdecydować i jeszcze z tego przemęczenia to nieraz się zamówi "a już niech będzie to" byle dalej szły prace..masakra..doba powinna być przynajmniej dwa razy dłuższa. a tu jakiś problem wyskoczy na budowie..opóźnienia w dostawach..odwołane dostawy..a Wielkanoc we własnym domku już mamy świętować.podobno. Z jajkami do kościoła to chyba na kolanach pójdziemy z jęzorem do pasa..eh..
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-24 08:57:02
Hehehe, no my termin wielkanocy w domu już odpuściliśmy, nie ma takiej siły, żeby do tego czasu ogarnąć to ile jeszcze jest pracy. Ale za Was trzyamam kciuki.
odpowiedz
Odpowiedź do asiagrzesiek
Data dodania: 2016-02-24 15:07:27
To wpis jak i o nas :D resztkami sił trzymam sie terminu wprowadzki w jak najblizszym czasie i przezywania wielkanocnego czasu juz u siebie.... Ehh dobrze,ze za marzenia nie trzeba placic :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-02-24 15:11:44
Za marzenia nie, ale za całą resztę bulimy jak szaleni ( budowa:) )
odpowiedz
Odpowiedź do marzenianasze
edytaslawek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 220343
Komentarzy: 1208
Obserwują: 343
On-line: 9
Wpisów: 160 Galeria zdjęć: 432
Projekt OPAŁEK 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wrocław
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2009 maj
2009 kwiecień
2009 marzec
2009 luty
2009 styczeń
2008 październik
2008 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67458
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903278
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 897
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria